III Europejskie Spotkania Taneczne
Wspomnienia
z III Europejskich Spotkań Tanecznych
Zakochana

Egurrola Dance Studio
I WSZYSTKO JASNE !!!!



      Tłok, zaduch, zamieszanie, uśmiechnięte twarze ludzi różnych nacji, ras oraz narodowości ogarnęły mnie gdy po raz pierwszy weszłam do budynku Egurrola Dance Studio. Z oddali słyszałam dźwięki muzyki, które dobiegały z pobliskich sal treningowych, klasyczne takty muzyki baletowej mieszały się z płynnymi bitami hip hopu. Tak przywitały mnie III Europejskie Spotkania Taneczne. Poczułam wtedy, że wreszcie tam JESTEM i przez pięć dni będę integralną częścią składową tych niezwykłych warsztatów tanecznych.

Piotr Jagielski
zajął się Funky Jazz'em.
Krótko mówiąc, SOLIDNA FIRMA.
Jego zajęcia cieszyły się
bardzo dużą popularnością.
W Polsce, także mamy młodych
i utalentowanych nauczycieli tańca!

      Głównym organizatorem III EST była Szkoła Tańca Egurrola Dance Studio, na czele z Agustinem Egurrolą, Joanną Szokalską i Piotrem Jagielskim. Tegoroczne warsztaty były podzielone na dwa niezależne tygodnie, które pozwoliły tancerzom uczestniczyć w jeszcze większej ilości zajęć niż rok, czy dwa lata temu. A było w czym wybierać. Począwszy od klasyki, poprzez musical dance, salsę, raage, jazz oraz jego odmiany, funky, hip hop, skończywszy na modernie, break dance, modern jazz underground. O nauczycielach mi, jako zwykłej pasjonatce tańca, która uważa jakikolwiek ruch do muzyki za swoje hobby nie wypada pisać. Napiszę tylko tyle, że organizatorzy stanęli na wysokości zadania, zapraszając do Warszawy największe sławy taneczne oraz trenerskie wymienionych technik. Niesamowici ludzie, profesjonaliści w każdym calu z wieloma sukcesami na koncie oraz wielkim doświadczeniem.

      Instruktorzy przekraczali granice tańca, swoje choreografie opierali na grze, emocji i wielkiej pasji uczestników, która sprawiała, że tańcząc stawaliśmy się wolni i spełnieni. Jednocześnie każdy z nich ukazał indywidualność oraz trudność każdego stylu tańca. Swoimi zajęciami, które były wyczynowym treningiem uświadamiali, że świetne umiejętności tańczenia hip hopu, nie sprawią, że będziemy równie dobrze tańczyć funky jazz etc. Jednocześnie każdy uczestnik prędzej czy później przekonał się, że aby w pełni dobrze wykonać układ danej techniki, należy przynajmniej w stopniu podstawowym poznać inne formy tańca.

O rany ! Mam zdjęcie
z samym Chetem Walkerem

      Bo jak powiedział sam Chet Walker, słynny choreograf na Broadway'u: "Tańca nie da przełożyć na słowa, taniec to, muzyka, poczucie rytmu oraz wszechstronność, pasja i wolność tancerza. Bo jeśli idziemy potańczyć, choćby na dyskotekę, i odtwarzamy dane kroki i choreografie nie czując muzyki to wtedy, to nie jest taniec. Taniec zaczyna się wtedy gdy czujemy muzykę, a ciało tańczy same w jej rytm, dopiero wówczas może zacząć się choreografia." I właśnie tą wielką prawdę starali się przekazać Ci świetni nauczyciele, którzy grali główne skrzypce na III EST.

      Ale III EST to nie tylko świetni instruktorzy, oraz siódme poty wylewane przez uczestników na salach Egurrola Dance Studio. To przede wszystkim pasjonaci tańca, którzy w większości sami, nie znając nikogo, postanowili wziąć udział w III EST. Młodzi, zdolni ludzie, którzy sami przyznają, że nie potrafią żyć bez tańca, tańczą od najmłodszych lat, kształcąc się w wielu technikach tanecznych. Przez 5 dni Dom Akademicki, w którym mieszkali wszyscy przyjezdni uczestnicy III EST, tętnił muzyką i tańcem. O każdej porze dnia i nocy znalazł się chętny do potrenowania na korytarzu, do rozmowy na temat tańca, technik, oraz tego co dzieje się na zajęciach.

      Pięć warsztatowych dni drugiego tygodnia III EST minęło bardzo szybko, żal było wracać, ale na pożegnanie twórcy warsztatów zaznaczyli, że znana jest data kolejnych już 4 Europejskich Spotkań Tanecznych w Warszawie. Ja już zarezerwowałam drugą połowę sierpnia 2006 r. Radzę Wam zrobić to samo drodzy tancerze. Warto przeżyć tak ciekawe warsztaty taneczne jakim są niewątpliwie EST. Warto się przekonać, że świat nie kręci się tylko wokół tańca towarzyskiego, który osobiście bardzo szanuję i podziwiam. Przyjedźcie, zobaczcie, zatańczcie funky, jazz, salsę, a zobaczycie jak bogatszy stanie się Wasz taniec, jak bardzo przekroczycie granice Waszego dotychczasowego tańca.

Zmęczona, ale uśmiechnięta
innej opcji po zajęciach
z Kenzo Mendy nie było
Luciano Di Natale instruktor Jazzu
na zajęciach dawał z siebie wszystko,
przekraczając wszelkie granice
tańca, ruchu i ciała,
na imprezie z resztą też!

Z tanecznym pozdrowieniem,
Zakochana
27 sierpnia 2005

TWIST SERVICE

KLUB KIBICA

FORUM