4U:
Czy
propozycja udziału w programie telewizji TVN "Taniec z Gwiazdami" była dla Ciebie zaskoczeniem?
Robert Kudelski:
Nie tyle zaskoczeniem co wyzwaniem. Zdecydowałem się wystartować w konkurencji, z którą nie miałem wcześniej do czynienia.
4U:
Co
sądzisz o tańcu towarzyskim, jako formie spędzania wolnego czasu?
RK:
Po tym programie jest to moja ulubiona forma spędzania wolnego czasu.
4U:
Czy
taniec jest sposobem na zdrowie?
RK:
Jestem o tym przekonany! Gubisz zbędne kilogramy, poprawia się krążenie, stajesz się lżejszy i młodszy. (śmiech)
4U:
Jak
bardzo uczestnictwo w programie "Taniec z Gwiazdami" wpłynęło na Twoje życie?
RK:
Przede wszystkim wiem, że taniec to nie tylko dyskoteka. Poznałem najbardziej szlachetną z form tańca: taniec towarzyski.
4U:
Czy
po odpadnięciu z programu nadal będziesz chodził na zajęcia taneczne, czy raczej będziesz starał się zapomnieć o wszystkim?
RK:
Będę na pewno. Program był tylko pewnym etapem poznania tajników tańca, a teraz chciałbym zacząć je odkrywać.
4U:
Czy
Twoje zdolności aktorskie pomogły Ci w tańcu?
RK:
Gdyby moje zdolności mi pomogły, wygrałbym ten program ...
4U:
W
programie tańczyłeś w parze z Agnieszką Pomorską. Gdybyś miał okazję wystąpić jeszcze raz w programie, czy chciałbyś tańczyć z inną osobą?
RK:
Z Agnieszką tańczy się rewelacyjnie. Chciałbym tańczyć z nią przede wszystkim, ale
myślę, że ciekawszą formułą byłoby np.: losowanie partnerów przed każdym następnym odcinkiem.
4U:
A
jak się Tobie pracowało z Agnieszką - jako partnerką i nauczycielką?
RK:
Agnieszka okazała się wspaniałą nauczycielką i trenerką, osobą cierpliwą, pracowitą i rzetelną.
4U:
Czy
taniec jest dla ciebie sztuką?
RK:
Taniec to jedyny sport, który jest dla mnie nie tylko sportem ale i wielką sztuką.
4U:
Jesteś
osobą ambitną?
RK:
Gdybym nie był to aż strach pomyśleć co bym teraz robił i kim był.
4U:
Co
według Ciebie jest najważniejszą rzeczą w tańcu?
RK:
Radość tańczenia. Jeżeli taniec sprawia radość to wskakuj w trampki i na parkiet.
4U:
Czy
trudno jest być osobą popularną?
RK:
Bardzo trudno, szczególnie jak coś nie wychodzi to ludzie się cieszą.
4U:
Czy
potwierdzisz, że po programie "Taniec z Gwiazdami" straciłeś coś cennego?
RK:
Nie straciłem nic. Wręcz przeciwnie: zyskałem nowych przyjaciół i odkryłem w sobie nową pasję.
4U:
Czy
miałeś przed programem kontakt z tańcem?
RK:
Dla dobra otoczenia - żadnego !
4U:
Dziękuję za rozmowę.
4U
Warszawa, 7 maja 2005 roku.
U W A G A ! Wszelkie prawa do niniejszego wywiadu ZASTRZEŻONE. Przedruk na inne witryny internetowe bez zgody autora ZABRONIONY.
|